sobota, 21 kwietnia 2012

keep smile today

heeejaa :*

jaaacie, od ostatniego razu jak tutaj byłam dużo się wydarzyło. jestem zadowolona. a jeszcze jak pomyśleć mam, że do 9maja, do praktyk, będzie tak dzień w dzień to ... jestem kilka metrów pod niebem. wszystkie obowiązki jakie muszę wykonywać są wynagradzane dobrą atmosferą z najbliższymi :D po za tym wciąż do głowy przypływają nowe pomysły, ale brakuje czasu i środków na zakupienie niezbędnych do nich rzeczy. no, ale nie załamuję się pomysły przelewam na kartki. :) zaraz lecę do babci na obiadek bo jakoś nic nie chcę mi się upichcić, a 'chata wolna'. potem  mam trochę czasu wolnego więc mooże coś uda mi się wykonać i może później Wam pokaże no, ale zobaczymy, wyjdzie w praniu. no i wieczorem na domówkę. bo jak to ja żyję przekonaniem, że domówek się nie robi tylko się na nie chodzi. chociaż może raz oderwę się od tej zasady i zrobię jakiś babskie piżama party, a może nie tylko babskie :) zobaczymy.


i to na co czekam już od jakiegoś czasu, chcę ulewy, wielkiej porządnej ulewy, a najlepiej burzy

udanego dnia! XOXO

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz